W 2015 roku do naszej Manufaktury trafił zegar wiszący. Oczywiście zły stan to standard przedmiotów, które trafiają do naszej pracowni, więc to przestało nas już zaskakiwać. Największym jednak zdziwieniem okazała się formuła dostarczenia tego przedmiotu – praktycznie wszystkie części znajdowały się foliowej siatce. Przypuszczamy, że ktoś podjął się wcześniej renowacji lub naprawy i zostawił zegar w częściach.
Największym problemem poza oczywiście rekonstrukcją był pęknięty i bardzo uszkodzony mechanizm. Początkowo myśleliśmy, że uda się nam zdobyć części zamienne lub bliźniaczy mechanizm do zegara. Po długich poszukiwaniach części, zdobyliśmy brakujące elementy i przystąpiliśmy do renowacji. Efekt można zobaczyć w poniższej fotorelacji.
Zegar zawisł na eksponowanej ścianie w salonie, tuż przy kominku w domu właścicieli.
Jesteśmy małą manufakturą, w której cenimy jakość wykonania przedmiotu i jego niepowtarzalność.
